Hejka !
Tak wiem obiecalam, ze juz nic w tym miesiacu nie kupie, niestety kupilam.
moj kochany zaproponowal mi kupno czegos na przebarwienia zanim znow pujde do dermatologa i kupie bezskuteczne leki, po ktorych bede sie sypac.
Wiec kupilam dzis 3 rzeczy.
Garnier na przebarwienia.
- przebarwienia skorne
- przebarwienia pigmentacyjne
- plamy po wypryskach
Wlasnie ten ostatni rodzaj najbardziej mnie zainteresowal wiec go wzielam, a zastanawialam sie na Bio Oil, ale garnier wygral pod wzgledem konsystencji i zapachu wiec postanowilam wlasnie ten produkt przetestowa.
Efekty sa do osiagniecia juz po pierwszych 8 tygodniach stosowania natomiast juz po pierwszym tygodniu mozna zauwazyc poprawe w kondycji skory, czy tak bedzie zobaczymy.
Efekty sa do osiagniecia juz po pierwszych 8 tygodniach stosowania natomiast juz po pierwszym tygodniu mozna zauwazyc poprawe w kondycji skory, czy tak bedzie zobaczymy.
Produkt ponoc powinno sie stosowac na cala twarz, a po otworzeniu ma on dziubek, czyli typowy, punktowy aplikator.
No nic dam sobie rade i uzywac go bede w strefie T gdzie mam najwiecej plam, efektami podzeiel sie z wami po tych obiecanych 8 tygodniach, chyba ze po 1 juz cos bedzie tez dam wam znac.
Jego cena to 9,99 €
Kolejnym celem byl peeling do twarzy.
Tym razem rowniez zaufalam firimie garnier i zupelnie eni wiem czemu, ponioewaz juz tyle razy sie na niej zawiodlam ze glowa mala.
Daje Garnierowi ostatnia szanse jezeli chocby jeden z tych 2 produktow sie nie sprawdi zerwe z ta firma swoj kontakt juz na zawsze.
Daje Garnierowi ostatnia szanse jezeli chocby jeden z tych 2 produktow sie nie sprawdi zerwe z ta firma swoj kontakt juz na zawsze.
Garnier Fruit Energy peelig - zel
Czemu padlo akurat na ten, a nie na jakikolwiek inny z posrod kilkunastu na polce ?
Poniewaz wczesniej uzywalam peelingu 3 w 1 tej firmy i siwtnie oczyszczal niestety masakrycznie wysuszal.
Ale najwiekszym powodem byl kwas.
Ale najwiekszym powodem byl kwas.
mowa tu o kwasie salicylowym, ktory ma za zadanie oczyszczac pory plus grapefruit.
Obydwa maja wlasciwosci wybielajace jak to kwasy.
Pisze, ze jest on przeznaczony do cery tlustej wiec nie powinien wysuszac na wior, bo kto normalny wysusza cere tlusta ?
Za chwilke ide go przetestowac i mam nadzieje ze bedzie ok, bo jak nie wyrzuce go przez okno :)
Kosztowal 4,99 €
Ostatnim zakupem byl antyperspirant Nivea invisible for black & white.
Zakupilam go w zastepstwie za moj ukochany poprzednik, poniewaz tamten mis ie wykonczyl,w rossmannie nie bylo go, ani w Penny Markcie ani w Realu poprostu nigdzie go nie bylo, jedyne co to w Realu byla karteczka i usta pulka :(
Nie wiem czy wszystkie kobiety sie na niego rzucily czy jak ale bede za nim bardzo tesknic ;(
Zakupilam ta Nivejke, choc tej firmy tez nie lubie, za jej kremy, ktore nie nawilzaja, tylko zapychaja skore i nic po za tym.
Wybralam go poniewaz nie ma talku, ktory brudzi czarne ubrania, a ze ja wiecznie chodze w czarnych sweterkach nie chciala bym miec paskudnych bialych plam pod pachami.
Stosowalyscie, znacie go, sprawdzil sie ?
Zakupilam go za 1,95 €
Dotychczas uzywalam Axe for women.
Jest nie zastapiony !
Ten jego zapach na poczatku strasznie mocny i duszacy, a po chwili delikatny, subtelny, kobiecy ale z pazurem, ktory utrzymuje sie przez caly dzien.
Uwielbiam go i jak tylko gdzies sie pojawi kupie i bede stosowac na zmiane z tym nowym Nivea.
Co jak co ale firma Axe przypadla mi bardzo do gustu, z reszta wszyslkie zele czy dezodoranty dla mojego Kochanego pochodza wlasnie z tej firmy, bo maja piekne zapachy, ktore dlugo sie utrzymuja.
Na dzis to chyba wszystko.
Lece pod prysznic i zaraz wysmaruje sie kremem, ale wczesniej wyprobuje peeling, ktory pachnie przecudownie i mogla bym siedziec i go wachac przez wiecznosc :)
Lece pod prysznic i zaraz wysmaruje sie kremem, ale wczesniej wyprobuje peeling, ktory pachnie przecudownie i mogla bym siedziec i go wachac przez wiecznosc :)
Zycze Wszystkim dobrej nocki !
Tesia
Tez teraz kupilam ten antyperspirant...ale drazni mnie jego zapach.
OdpowiedzUsuńZakupy świetne.
OdpowiedzUsuńJa też sobie obiecuję ,że nic już nie kupię a zawsze wracam do domu z jakimś "odkryciem" :)
Partner skwitował krótko : taka natura kobiety nie ma co z tym walczyć ;)
No wlasnie mi sie tak ,,zrobilo`` od kad sie przeprowadzilam do Niemiec, ale to pewnie dla tego ze stac mnie na wiecej, bo jak jest czas by zacisnac pasa to potrafie sie powstrzymac :)
UsuńHm. Musze spróbować tego Garniera na przebarwienia.
OdpowiedzUsuń