sobota, 21 grudnia 2013

Rozdanie 21.12.13 + Wyniki !

Witajcie !

Braki w prowadzeniu bloga rosna z dnia na dzien, internet ledwo zipie, a fotek nowosci mam doslownie tone :D


Znalazlam rowniez cos dla Was, nie bede taka samolubna i sie podziele, troche teraz, troche pozniej.

Co do wygrania ?

,, Katarzyna Kozlowska - Kolodziejska
Akademia Makijazu Nr. 1 Okazje duze i male ''


Zasady :

Obowiazkowo :

1. Byc publiczny obserwatorem mojego bloga
2 . Lubic moj Fun Page na Facebooku KLIK
3. Udostepnic informacje o rozdaniu na blogu lub Facebooku ( prosze podac bezposredni link ! )

Dodatkowo :

1. Dodac moj blog do blogrolla ( prosze podac link )

Czas trwania :

21.12.13 - 04.01.14
Wyniki oglosze w niedziele 5 stycznia .

Szablon zgloszenia :

Obserwuję jako: ...
Lubie jako: ...
Udostepniam : link
Baner : link

Zasady sa proste, czas dosc krotki, ale chciala bym, aby szczesliwy zwyciezca szybko mogl sie cieszyc ta kopalnia wiedzy :)

Ksiazka jest nowa, dopiero co wyjeta z paczuszki.
Sama rowniez mam taka i czytam ja juz po raz 2, pochlonelam ja jak tylko wpadla mi w rece i nie moge sie oderwac.


Wyniki !

Przepraszam za jedno dniowe opuznienie, ale juz oglaszam wyniki :)



Gratuluje i prosze o kontakt pod adresem email :
makeuperfahrung@gmail.com
lub za posrednictwem facebooka. KLIK


Wszystkim dziekuje za wziecie udzialu i zycze spokojnego popoludnia :*

Pozdrawiam !
Tesia

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Verona Laboratories - Liftingujacy koncentrat do twarzy i ciala.

Czesc !


Dzis po dosc dlugiej przerwie znow do Was pisze :)
Moj komputer przestal dzialac, swieta za pasem wiec kasiurki na nowy brak.
Tesciowa uratowala moje zycie blogowe pozyczajac mi swoj laptop, dzieki czemu co nie co moge tutaj dodac.

Chce podzielic sie z Wami moja opinia o kosmetyku ktory dostalam do testow od firmy JM Spa&Wellness (  naturalna.eu )

Verona Laboratories
Spa & Wellness
Liftingujacy koncentrat do twarzy i ciala z kwasem hialuronowym - magnolia i kaszmir


Od producenta :

Innowacyjna formuła liftingującego koncentratu do twarzy i ciała opracowana w laboratorium Verona Products Professional gwarantuje cerze jędrność i gładkość, w widoczny sposób opóźniając efekt starzenia.

Specjalnie wyselekcjonowane składniki aktywne, w tym kwas hialuronowy intensywnie uelastyczniają i odmładzają skórę.

Wyciąg z magnolii posiada właściwości relaksacyjne, rozluźniające i przeciwstresowe.

Dzięki zawartości protein kaszmiru skóra na długi czas pozostaje dogłębnie nawilżona, niezwykle jędrna i idealnie gładka.

Opakowanie :

Plastikowy  sloiczek o pojemnosci 175 ml, typowy dla kremow , masel , itp.do ciala z duzym otworem co ulatwia nabranie wiekszej ilosci kosmetyku.

Pod zakretka znajduje sie plastikowy dekielek, ktory dodatkowo chroni produkt nadmiernym utlenianiem sie , utrata zapachu oraz wszelkimi zanieczyszczeniami.



Dzieki temu malemu gadzetowi uzyciu produktu ,  sliskimi dlonmi nie musimy meczyc sie by go zakrecic wystarczy nalozyc ,,dekielek´´ , a gdy rece juz bedziemy miec suche spokojnie sobie go zakrecic.
Dla mnie jest to plus zwlaszcza poczatkwo byl gdy stosowalam produkt na cale cialo i dlonie slizgaly sie po zakretce co bylo strasznie denerwujace.
Opakowanie solidne ,zaliczylo kilkanascie upadkow na plytki i do tej pory jest cale :)

 Sklad :

Konsystencja i zapach : 

Mega przyjemne !
Konsystencja delkatnie zelowa, mokra ( po dotknieciu paluszkiem wyglada on jakby byl mokry ).
Latwo sie rozprowadza, nie za zadka, ale na pewno tez nie jest gesta, idealna, podobna do konsystencji kremu bebe young care.
Niewielka ilosc wystarczy na pokrycie calej twarzy czy tez nog.
 
Zapach przecudowny, iscie magnoliowy.
Fani tego kwiatu beda nim wrecz zachwyceni tak jak ja bylam i w sumie nadal jestem :D
Utrzymuje sie dosc dlugo na skorze, w momecie gdy zaczyna sie utleniac nie zmienia swej woni jak wiele kremow mi znanych.

Dzialanie :

Koncentratu tego stosowalam przez niespelna 3 miesiace , wiec jest mega wydajny !
Poczatkowo przez okolo tydzien smarowalam sobie nim nogi, ale doczytalam tego iz ozna stosowac go na twar i tak wlasnie zrobilam.
Na noga odczuwalam po jego zastosowaniu efekt mocnego liftingu, skora stawala sie sprezysta , ten efekt utrzymywal sie do 5 godzin.
Na twarz kladlam go gruba warstwa na noc ( byl widoczyn tlusty film ) i cienka pod makijaz, rano ( taka warstwa nie pozostawiala tlustej powloki ).
Po nocy budzlam sie z miekka skora, pieknie napieta, az przyjemnie bylo sie po niej pomiziac :D
Swietnie sprawdzal sie pod makijaz nawet w naj bardziej upalne dni lata.
Cud miod i orzeszki.

Niestety gdy zaczela sie puzna jesien moja skora zaczela go odrzucac ;(
Teraz doslownie go nie chlonie, krem pozostaje na wierzchu skory jak tlusty film, ktorego wczesniej nie bylo, nie jest ani nawilzona, ani ujedrniona po prostu traktuje go jako cos co nalozylam na jej wierzch i czeka az to zmyje.
W zwiazku z powyzszym pojawil sie problem z zapychaniem sie porow :(
Przez to zmuszona jestem go odstawic, a szkoda bo byl genialny :(
Latem pewnie do niego wroce zwlaszcza ze w Polsce czeka na mnie tubka serum do twarzy z tej samej serii.

Podsumowujac :

zapach i konsystencja
+ wydajnosc
+ poczatkowe dzialanie
+ brak tlustego filmu
+ opakowanie
+ cena ( 6,99 zl za 175 ml. )
- z czasem skora sie do niego przyzwyczaila i przestala go absorbowac

Szkoda wielka bo na prawde polubilam ten produkt, na pewno do niego wroce i dam mu kolejna szanse.

Do nastepnego !
Tesia

piątek, 6 grudnia 2013

Nowosci listopadowe

Czesc !

Ostatnio sporo sie u mnie dzieje, ale zapewne u Was jest podobnie :)
Co raz blizej Swieta, data w kalendarzu zmenia sie w zastraszajacym tepie , a ja jestem dopiero w polowie kompletowania prezentow i zalatwiania wyjazdu.
Dodatkowo wydatki namnazaja sie jeszcze szybciej, a wyplata jakos nie chce rosnac :P
Zdrowie sie do mnie odwrocilo swymi kraglosciami i jak nie jestem przeziebiona, to zle sie schyle, machne noga, etc. w skutek czego nie moge wstac z lozka :/

Kocham grudzien za swieta i czas spedzony w Polsce, ale nie nawidze za ilosc przeziebien i kontuzji, ktore dopadaja mnie po calym dosc zdrowym roku....
No tak norme roczna trzeba wyrobic :P

Manhattan Easy Match Make Up
30 Soft Porcelain


Srednio kryjacy podklad, bardzo lekki z SPF 15, odcien idealny dla mnie.
Dodatkowo dopasowuje sie do koloru naszej cery, poreczne opakowanie z tlokiem, dzieki czemu widzimy ile produktu nam pozostalo i mozemy wycisnac go do ostatniej kropelki.
Nie wysusza skory, nadaje jej swierzy, promienny wyglad.
Cena 5,99 €


UMA Cosmetics puder rozswietlajacy.

Produkt przypominajacy kostke rozswietlajaca z Bobbi Brown :P
Daje fajny efekt rozswietlenia , nakladam go zamiast rozu poniewaz po przejechaniu po wszystkich paskach otrzymujemy troszke brazowy efekt, dzieki czemu o niebo lepiej wyglada on nalozony tuz nad brazerem.


Dlugo utrzymuje sie na twarzy, nie osypuje sie, nie tworzy plam.
Cena 2,99 €

MAC Szminka Film Noir

Zawod roku 2013 !
Jakosc srednia, szminka nie sciera sie rownomiernie, pozostaje efekt konturowki.
Swietny pigment, solidne opakowanie.
Niestety odrobine wysusza i okrutnie zbiera sie w ,,zmarszczkach´´ ust.
Cena 19,90 €

Zoeva 229 Eye Finish
Blendig Brush


 Przecudowny, mieciutki pedzelek do blendowania cieni typu skunks.
Posiada on wlosie naturalne ( krotkie czarne ) oraz syntetyczne ( dlugie biale )


Genialnie rozblendowuje sie nim cienie.
Osiagniecie efektu mgielki jest o wiele latwiejsze niz przy uzyciu pedzelka z Maestro.
Wlosie nie wypada, nie odbarwia sie, nie lamie, nie odksztalca, cud, miod i orzeszki !
Cena 6,50 €

 I to tylko tyle mazidel , ktore zakupilam sobie w listopadzie.
Poprzedni miesiac dal mocno w kosc mojemu portfelowi...

Zakup samochodu, szpital Lubego, stluczona szyba w klapie od bagaznika, oplaty, podatki no i jak juz autko jest to paliwo trzeba kupic :P
Ciesze sie , ze ten miesiac juz minal, mamy grudzien, ktory zleci jak z bicza strzelil.

Spokojnej nocki :*

Tesia

Reklama