czwartek, 13 czerwca 2013

Troche o ostatnich zakupach przez internet i zmianie w zywieniu.

Czesc !

Caly dzien cos dziwnego dzialo sie z internetem i bylam zdana tylko na telefon, na szczescie powoli jak zolw ale zaczal dzialac.

Dzis nie bedzie zdjec bo internet protestuje i nawet jedno nie chce sie dodac ;(

Przyszla wczoraj moja paczusia.
Byla dziwnie mala wiec zdziwilam sie jak ona moze pomiescic palete i pedzelki O.o
Otworzylam ja i wyjelam paletke, patrze do srodka a tam pustka...
Wkurzylam sie jak 100 diablow bo gdzie moje 34 pedzelki ?!
Zlapalam za telefon i wyslalam do sprzedawcy email, ze wszystko bylo by ok gdyby nie to, ze zaplacilam za zestaw, a dostalam jego pol itd.
Musze Wam powiedziec, ze byl to zakup nie za posrednictwem ebay, tylko przez maile bo chcialam zestaw ale z inna paletka niz ta, ktora w jego sklad wchodzila, wiec dogadalismy sie ze paletka zostanie zamieniona na ta, ktora ja chce plus pedzelki, ale cena pozistanie bez zmian.
Dzis z samego rana otrzymalam odpowiedz, ze bardzo mnie przepraszaja ale osoba, ktora byla odpowiedzialna za zlecenie paczki zrozumiala zle to co bylo napisane na karcie pracy i wyslal tylko paletke.
Dodatkowo zostalam zapewniona, ze jeszcze tego samego dnia brakujacy zestaw pedzli zostanie nadany na moj adres i nie musze nic odsylac, ani placic za kolejna wysylke.

No i mozna powiedziec ze jestem zadowolona choc nie do konca bo wolal bym miec juz pedzelki u siebie, ale lepsze to niz nic.
Pocieszajacy jest fakt iz firma od razu sie tym zajela i wziela sie do pracy, a nie zwlekala i denerwowala klienta.

Dalej musze Wam powiedziec jak dobre wrazenie zrobil na mnie sklep, z ktorym od bardzo nie dawna wspolpracuje, a mowa tu o JM Spa & Wellness.
Moja majowa paczuszka do mnie jeszcze nie dotarla wiec zwrocilam sie z zapytaniem do sklepu.
Okazalo sie, ze paczuszka wychodzi do mnie nie z Polski, a z Niemiec i po prostu ktos przeoczyl ja i mi jej nie nadal.
Muwie kurcze ale pech, no ale kazdemu moze sie zdazyc.
Dodatkowo zamowuilam sobie karte do ich blogosfery, ale przewidywalam ze jej koszt bedzie 5 €, a tu jeszcze przesylka miala byc, a ja po prostu nie mialam kolejnych 5 € na przesylke bo nie chce ruszac budrzetu domowego na to tylko pieniadze z urodzin.
W zwiazku z powyzszym zapytalam czy karta moze byc zapakowana do mojej paczuszki do testow, wraz z kremem, ktory takze sobie zamowilam.
Po doslownie minutce otrzymalam odpowiedz, ze oczywiscie mozemy tak zrobic, dzieki temu nie place wysylki razy 3, a tylko raz.
(1 raz za wysylke paczki do testow, bo mieszkam za granica, 2 za krem no i 3 za karte )
Bardzi pozytywnie ta firma na mnie wplywa.
Wystarczy tylko nawiazac nic kontaktu i porozumienia, a obsluga jest na prawde bardzo mila i mega profesjonalna, no i odpisuja bardzo abrdzo szybko, bo konwersacje prowadzilam doslownie tak jakbym pisala z kims na czacie ;)
No i fakt, ze do sprzedazy wprowadzaja Inglota, jest chyba naj lepszym co firma mogla zrobic, bo jak do tej pory nie mialam sprawdzonej firmy, ktora by miala w asortymencie kosmetyki Inglota
 dostepne z wysylka za granice.
Bardziej chodzi mi tu o to, iz raz zamowilam i cienie doszly pokruszone, bo byly bardzo zle zabezpieczone i wiem ze w tym przypadku to sie nie wydazy, bo kosmetyki typu kremy sa dobrze zabezpieczane i firma zapewnila mnie ze doloza wszelkich staran by cienie i inne delikatne towary byly porzadnie zabezpieczane.

To byla wiesc ratujaca moj marny dzien :)

2 dni temu zamowilam sobie tez perzez ebay, (bo to zazwyczaj tam sprzeniewierzam jakies dodatkowe grosze) paletke na cienie.
Czarna palete z tworzywa z 28 miejscami na standardowe cienie ( kolko jak z inglota, MUG , w ktorej dodatkowo mam puste metalowe padziki, ktore moge wyciagnac i stworzyc wlasne cienie :)
Zalezalo mi tutaj na palecie, ale padziki tez sie przydadza, bo mam stara palete z E.L.F. , ktora jest w polowie zuzyta, ale swoja kariere zakonczyla juz dlugi czas temu ze wzgledu na to ze cienie nie sa naj lepsze, cienka pigmentacja i szybko sie roluja.
Postanowilam wlozyc do paletki cienie MUG i zrobic sobie jakies nowe unikalne ze starych elfowych :)

Calosc zamowienia kosztowala by mnie niespelna 5 €, wiec posatanowilam zakupic cos jeszcze, a mianowicie zestaw 24 sypkich pigmentow za 6 czy 7 €.
Pamietam, ze moja kolezanka ze szkoly miala 2 z tej chinskiej firmy i dobrze jej sie sprawowaly, wiec czemu by nie sprobowac ?

Paletka wraz z pigmentami leca do mnie prosto z Chin wiec przesylka bedzie szla od 5 do bodajze 28 dni, tak wiec poczekam sobie troszke.
Nie jest to dla mnie jakims strasznym klopotem poniewaz cienie puki co spoczywaja w opakowaniu po plycie i cierpliwie czekaja na nowy domek.

Kufra nadal nie ma na magazynie i chyba bede zmuszona poszukac czegos innego.
Staram sie o tym nie myslec w ten sposob, bo uparlam sie na tamten i kazdy inny jest paskudny, nie poreczny i mniej bliski mojemu sercu, po prostu o kant tylka potluc P

Zorganizowalam sobie tablice meki.
Czemu meki ?
Bo zawiera ona kilka zestawow cwiczen i tabelke, w ktorej zapisuje czy je wykonalam czy nie.
Od wczoraj sie mecze i czuje zakwasy w okolicach kolan, ktore caly dzien nie daly o sobie znac dopiero gdy zeszlam i weszlam po schodach z mieszkania do piwnicy i z powrotem poczulam straszny kolanowy dyskomfort.

Zbliza sie 21, a ja zabieram sie za bieganie na Steperze i rozciaganie przed snem.
Dodatkowo zachecam Was do picia duzych ilosci wody.
Mowa tu o 2 litry wody dziennie minimum.
Picie duzych ilosci wody jest bardzo dobrym i zdrowym nawykiem, o ktory warto powalczyc kilka dni, by przyzwyczaic sie do jej niemalze ciaglego picia :)

Duze ilosci wody nie tylko powoduja, ze ciagle chce sie nam do toalety.
Pomagaja oczyszczac organizm z toksyn, zawartych w jedzeniu itd. ktore zapychaja nasz organizm kazdego dnia.
Stymuluja prace nerek, dzieki czemu sa one zdrowsze, bo nie zbiera sie na nich nadmiar ,,brudu``, ktory, kocha niszczyc nasze nerki gdy pijemy zbyt malo.
Poprawia stan cery, ktora jest nawilzana nie tylko za pomoca kremow od zewnatrz ale i od wewnatrz, wlasnie dzieki duzej ilosci wody.
Nasz organizm bardzo potrzebuje wody i mimo tego iz calkiem dobrze sobie radzi przy jej malych ilosciach to o wiele lepiej radzi sobie przy jej duzych ilosciach, choc trzeba pamietac by nie przesadzac ;)
Ja zawsze pilam max 0,5 l dziennie, co stanowilo raptem 1/4 dziennego zapotrzebowania.
Od kilku dni pije minimum 1,5 l dziennie, owszem czesciej chodze do toalety ale to minie z czasem, bo organizm musi sie do takich ilosci przyzwyczaic.
Czuje sie lepiej, rano wstaje jakby lzejsza i takze o wiele lepiej czuje sie po wiekszych posilkach jak np. obiad ( frytki i piers z kurczaka z piekranika plus mizeria z jogurtem naturanym roboty wlasnej :) )
Jem dosc nie zdrowo i to czesto, ale zawsze tak jadlam i niestety tak jesc musze bo mam liczne alergie.
Owocow moge jesc raptem kilka co strasznie szybko mis ie nudzi, z warzywami jest tak samo, a jedzenie co 2 dzien tego samego nie jest dla mnie, nie cierpie monotonii.
Nawet jak minimum raz na 2 tygodnie gotuje rosol ( tak jak dzis  )bo moj Kochany go uwielbia i nie wyobraza sobie zycia bez rosolku, dwa tygodnie bez tego dania to dla niego zbyt dlugo, ja jestem nim znudzona.
Wcale mi nie smakuje, nie mam na niego ochoty bo jest za czesto.

Tak wiec ciezko u mnie z wszelkimi dietami ;)

Mam nadzieje ze niebawem zauwaze prawdziwe efekty picia wody i cwicze, bo naj bardziej mi zalezy na dobrym samopoczuciu, jak pewne w dziecinstwie was rodzice zapewniali ruch to zdrowie Kochani ;)

Zycze Dobrej nocki !

Tesia




1 komentarz:

  1. wow, wiedziałam, że kupując przez neta można się różnych negatywnych rzeczy spodziewac, ale bez przesady... Conajmniej ten sprzedawca od pędzli sie zrehabilitował :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziekuje za Wasze komentarze.
Wszelkie pytania spotkaja sie z odpowiedzia z mojej strony.
Zycze Wszystkim milego dnia !

Tesia

Reklama