Witam wszystkich po raz kolejny w dzisiejszym dniu.
Tym razem chce podzielic sie z wami makijazem w moim ulubionym kolorze a mianowicie pomaranczowym.
Nie tylko makijazem ale i moimi ulubionymi rzeczami, ktore sa pomaranczowe.
Musze zaczac od mojego cieplutkiego koca, przejsc przez pomaranczowa bokserke i siateczkowa bluzke, olowki oraz kilka przedmiotow widocznych na zdjeciach.
Moj aparat takze ma pomaranczowe dodatki.
W salonie rowniez guruja dodatki tego koloru w polaczeniu z szarymi.
Moj notes, ktory towarzyszy mi zawsze, wszedzie i wie o wszystkim. |
1. Neutrogena plyn do mycia twarzy przeciwko wypryskom
2. Pomaranczowy cien z KOBO ( z paletki 403 Exotic Journey )
3. Temperowka z Essence
4. Must have kazdej zimy czyli Lip Care Bam z KOBO w odcieniu403 Hot Autumn
Na smierc zapomnialam dodac do zdjecia mojego sypkiego cienia z My Secret Star Dust eye shadow nr. 4.
Tak wiec przejdzmy do makijazu.
Do jego wykonania uzylam:
Jako baza- biala kredka z manhattan
zolty cien UMA cosmetics Angel Dust w odcieniu 01 happy sun
pomaranczowy cien z KOBO
czerwony cien z paletki E.L.F. 85
czarny eyeliner Essence
Srebrna kredka Essence
Tylko rzesy nie pomalowane, bo juz bylo puzno i nie chcialam ich meczyc.
Cos takiego mi wyszlo jestem z niego zadowolona w 70% bo wiem, ze stac mnie na wiecej.
Generalnie mysle ze nie jest zle, choc moglo by byc lepiej.
Teraz kolej na moj ulubiony lakier do paznokci.
Efekt po 2 warstwach.
Miss Sporty o numerku 451
Tak prezentowaly sie moje paznokcie jeszcze 2 tygodnie temu, ale sa na najlepszej drodze by powrocic do takiego wygladu o ile sie nie polamia znow.
I tym jakze cieplym, pomaranczowym wpisem zegnam sie na dzis z wami bo czas goni a przeciez mamy weekend :)
Zycze wszystkim udanego weekendu!
Tesia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziekuje za Wasze komentarze.
Wszelkie pytania spotkaja sie z odpowiedzia z mojej strony.
Zycze Wszystkim milego dnia !
Tesia