Czesc wszystkim!
Ostatnio obiecalam wam porownanie moich podkladow, ktorych uzywalam wczesniej.
Wiec oto jestem w pelni przygotowana i chetna do pracy.
Nie wszystkie zdjecia beda z dzisiaj poniewaz moj Dermablend juz jest na wyczerpaniu i ledwo moge wygrzebac z niego resztki, wiec szkoda bylo mi go zuzyc tylko na potrzeby bloga.
Ale nie martwcie sie zdjeica sa z dzis, wczoraj i sprzed tygodnia, tak wiec nie sa bardzo stare :)
Dosc slabo widac na nich roznice dla tego zrobilam tez zdjecie dodatkowe wszystkich podkladow na rece abyscie mogli zobaczyc jak wielka potrafi byc roznica w podklada o niby najjasniejszym odcieniu.
NR. 1
Moje odkrycie sprzed 12 dni.
Alverde Kompakt Make-up 010 Light-Beige
Prosze bardzo dwa zdjecia, ktore juz zapewne dobrze znacie :)
Od tych kilkunastu dni jest to moj absolutny faworyt!
Bije wszystkie inne na glowe pod wzgledem krycia, konsystencji i trwalosci, ale o tym w osobnej recenzji :)
Jest to podklad najtanszy z wszsytkich ktore do tej pory uzywalam.
NR. 2
Vichy Dermablend, 11 Porcelain
Zdjecie niestety nie jest ostre, ale lepszego nie mialam niestety :(
Jak juz wczesniej pisalam zostaly mi go sladowe ilosci i pomimo ze Alverde jest moim faworytem czasem lubie siegnac po ten podklad, zwlaszcza w dniach kiedy wiem ze bede duzo cwiczyc, a on daje mi pewnosc ze nie splynie wraz z potem.
Jak juz wczesniej pisalam zostaly mi go sladowe ilosci i pomimo ze Alverde jest moim faworytem czasem lubie siegnac po ten podklad, zwlaszcza w dniach kiedy wiem ze bede duzo cwiczyc, a on daje mi pewnosc ze nie splynie wraz z potem.
Pewnie sobie pomyslicie ,,glupia do cwiczen sie maluje,,
Uzywam samego podkladu bo niestety od jakiegos czasu zmagam sie z sinymi plamami na mojej twarzy, ktore w trakcie wysilku fizycznego czy tez np. jak zmarzne robia sie bordowo fioletowe i sa widoczne doslownie z kilometra.
Tak wiec bez podkladu ani rusz!
NR. 3
Rimmel Stay Matte Foundation, 100 Ivory
Byl to moj pierwszy podklad od kad na mojej twarzy pojawily sie plamki a z czasem plamy.
Zakupilam go na poczatku lata i od razu go polubilam dawal dosc dobre krycie i nie wazyl sie.
Jednak jego kolor jest lekko siny :(
Zostal zastapiony dermablendem, ktory byl w podobnej cenie ok 10 €.
NR. 4
Maybelliune Fit Me! , 120 Classic Ivory
Dostalam go w prezencie, w srodku lata gdy moja buzia nabrala koloru, byl to najjasniejszy podklad z wszytkich tej serii.
Pomimo tego ze moj facet nie zna sie na kosmetykach pod wzgledem konsystencji i skladu lepiej nie mogl wybrac.
Jest dosc ciemny, ale wygladal na idealny przy opaleniznie, niestety po nalozeniu na twarz ciemnieje! Gdy nalozy sie puder to juz wogole nie wiem co z nim jest bo robi sie ciemno-brazowy.
Najwieksza masakra jaka do tej pory mnie spotkala.
Ale o tym takze w oddzielnej recenzji.
Tak jak wpsominalam zdjecia nie sa najlepsze i niezbyt widac na nich jak de facto wyglada dany podklad na twarzy wiec prosze bardzo zdjecie porownawcze.
1. Alverde
2. Dermablend
3. Stay Matte
4. Fit me!
1 i 2 ztapiaja sie z kolorem mojej skory i sa bardziej kremowe.
3 po dokladnym rozsmarowaniu nie jest az tak widoczny
4 jest na bazie wody ale kolor!
Tym oto porownaniem oncze dzisiejszy dzien poniewaz wreszcie doczekalam sie na moje Gerbile.
Czas skoczyc na zakupy dla moich nowych pupili i zrobic miejsce na terrarium :)
Zapraszam na mojego FACEBOOKA!
Zycze wszytkim milego popoludnia!
Tesia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziekuje za Wasze komentarze.
Wszelkie pytania spotkaja sie z odpowiedzia z mojej strony.
Zycze Wszystkim milego dnia !
Tesia