Hej, hej !
Dzisiejszy dzien byl wyjatkowo piekny i sloneczny.
Juz
z samego rana poczulam wiosne gdy tylko przez otwarte okno wpadl delikatny wiaterek niosac ze soba pylki kwitnacych drzew i kwiatow.
Nie obeszlo sie bez anty alergicznej artylerii ale ten dzien uwazam za udany.
Wykonalam kolejny makijaz, pokarbowlam wlosy, zrobilam zakupy i ogarnelam mieszkanie.
Dzien jak co dzien.
Tak w ogole to ostatnio zapanowalam u nas moda na loki fale i wlasnie pokrabowane wlosy co mi bardzo odpowiada bo uwielbiam karbowac sobie wlosy dzieki czemu mam ich ,,wiecej`` i lepiej sie ukladaja moje sztywne jak druty wlosy :)
Tak w ogole to ostatnio zapanowalam u nas moda na loki fale i wlasnie pokrabowane wlosy co mi bardzo odpowiada bo uwielbiam karbowac sobie wlosy dzieki czemu mam ich ,,wiecej`` i lepiej sie ukladaja moje sztywne jak druty wlosy :)
Wszyscy przywoluja wiosne, a tym czasem ja nie moge doczekac sie lata, kiedy to, co najbardziej mnie uczula przestanie pylic.
Tesknie za ukochanymi koturnami, na ktore jest jeszcze za zimno i nie moge doczekac sie letniego wyjazdu do Polski.
Tak wiec dzisiejszym stepem przywoluje lato !
Krok 1.
Pokrywam cala powieka baza Artdeco, po czym w wewnetrznym kaciku nakladam zolty, matowy cien nr. 107 .
Krok 4.
Jasnym, cielistym cieniem rozcieram gorna granice cieni ku gorze.
Czarnym zelowym eyelinerem i skosnie scietym pedzelkiem rysuje wyciagnieta kreske.
Krok 5.
Dolna powieke wraz z linia wodna pokrywam cieniem w zywym, zielonym odcieniu.
Tuszuje rzesy i gotowe :)
Pora na efekt koncowy przy oswietleniu sztucznym :)
Krok 1.
Pokrywam cala powieka baza Artdeco, po czym w wewnetrznym kaciku nakladam zolty, matowy cien nr. 107 .
Krok 2.
Srodkowa czes powieki pokrywam pomaranczowym, matowym cieniem o numerze 112, nastepnie zacieram granice pomiedzy obydwoma cieniami.
Krok 3.
W zewnetrznym kaciku nakladam rozowy cien w cieplym odcieniu, po czym wyciagam go ponad pozostalymi cieniami i nadaje ksztalt kociego oka.
Plus oczywiscie zacieram granice z pozostalymi kolorami.
Jasnym, cielistym cieniem rozcieram gorna granice cieni ku gorze.
Czarnym zelowym eyelinerem i skosnie scietym pedzelkiem rysuje wyciagnieta kreske.
Krok 5.
Dolna powieke wraz z linia wodna pokrywam cieniem w zywym, zielonym odcieniu.
Tuszuje rzesy i gotowe :)
Pora na efekt koncowy przy oswietleniu sztucznym :)
Makijaz ten zrobilam bodajze w zeszly piatek wieczorem i niestety nie wszystkie zdjecia zalapaly sie na oswietlenie z okna.
Niektore z nich swa jakoscia nie grzesza, ale musicie mi to wybaczyc, poniewaz moja
lampa blyskowa jest do kitu, tak wiec zmuszona bylam do uzycia malutkiej,
biurkowej lampki ledowej.
Do jego wykonania uzylam cieni z paletki tej co zawsze czyli Fraulein 3°8 .
Rzesy wytuszowalam maskara L`Oreal, Volume Million Lashes.
Plus kilka fotek calej twarzy.
Mi niestety takie kolorki nie pasuja, ale moze komus z was taka propozycja sie przyda na przyszlosc :)
Zycze wszystkim spokojnego wieczoru i dobrej nocy.
Do nastepnego.
Rzesy wytuszowalam maskara L`Oreal, Volume Million Lashes.
Plus kilka fotek calej twarzy.
Mi niestety takie kolorki nie pasuja, ale moze komus z was taka propozycja sie przyda na przyszlosc :)
Zycze wszystkim spokojnego wieczoru i dobrej nocy.
Do nastepnego.
Tesia
Śietny, podoba mi się połączenie jasnych kolorów.
OdpowiedzUsuń