Czesc !
Jak wiecie lubie sobie pomarudzic, wygadac sie do Was, ale nie tym razem....
Nie bedzie marudzenia tylko krotko i na temat.
Nie bedzie marudzenia tylko krotko i na temat.
Bo zasype Was zdjeciami :P
Walentynkowy Glossybox z zewnatrz prezentuje sie w ten sposob :
obejrzec ponizsze zdjecia produktow :)
Royal Apothic Tinties
Aldo VANDINI, Moments Handcreme
Marsk, Mineral Eyeshadow
Kueshi NAtural & Pleasant Cosmetics, Revitalizing Face Toner
Salvatore Ferragamo, Body Lotion
Dr. Scheller NAtural & Effective, Pomegranate Facial Exfoliator
Zawartosciowo swietnie, w porownaniou do styczniowego boxa, ten na prawde jest pozytywnym zaskoczeniem.
Co sadzicie o zdjeciach ?
Jak jakosc i prezentacja ?
Ostatnio postanowilam sprobowac bardziej neutralnego , bialego tla, do tego jakies nieznaczaco, wyrozniajace sie kolorem dodatki i wyszlo cos mniej wiecej takiego.
Wydaje mi sie, ze sa lepsze w odbiorze, ale chce znac Wasze zdanie :)
Pozdrawiam !
Tesia
Zdjęcia super. Bardzo lubię jasne otoczenie a tulipany dają taki świeży, naturalny akcent ♡
OdpowiedzUsuńTen cień jest piękny <3
OdpowiedzUsuńZawszę gdy chce coś zamówić, nie ma nic ciekawego... A gdy ktoś zamówi a ja nie to ma same świetnie rzeczy...
OdpowiedzUsuńJa abonament mam już niemalże od roku, ostatnie pudełka były słabe, po styczniowym myslallam nawet zrezygnować z abonamentu. Z Glossyboxem jest różnie raz jest coś fajnego raz nie , ale warto spróbować przez 2 czy 3 miesiące :)
Usuń