Hejka !
Sporo czasu odwlekalam recenzje tego produktu,ale w koncu nadszedl ten czas.
Hi-Tech Eyeliner, Pierre Rene
Od producenta :
HI - TECH pisak do oczu – najbardziej stylowy pisak na świecie!
Gwarantuje wykonanie wyjątkowo precyzyjnej i niebywale długotrwałej
kreski w głębokim, czarnym kolorze i pełnym, 100%-towym kryciu.
Innowacyjna forma pisaka ułatwia profesjonalne wykonanie kreski w
każdym, najbardziej finezyjnym kształcie i o różnej grubości. Łatwy w
aplikacji nawet dla początkujących.
Utrzymuje się cały dzień !!!
Utrzymuje się cały dzień !!!
Opakowanie :
Jak widac na powyzszym zdjeciu jest dosc nietypowe.
Ma ciekawy ksztalt mocno odbiegajacy od standardowych linerow, ktore przypominaja dlugopis, flamaster,etc.
Ma ciekawy ksztalt mocno odbiegajacy od standardowych linerow, ktore przypominaja dlugopis, flamaster,etc.
Dosc niepozorny wyglad sprawia ze liner ma bardzo ergonomiczne opakowanie, dzieki czemu wygodnie sie z nim pracuje i swietnie lezy w dloni.
Funkcjonalnosc :
Pisak zakonczony jest bardzo cienka, mega precyzyjna gabeczka, co umozliwia wykonywanie nim nawet naj cienszych kresek, zawijasow itp.
Grubosc kreski mozna stopniowac, pigmetn jest fenomenalny juz jedno pociagniecie daje nam prawdziwa gleboka czern.
Produkt dosc szybko zasycha na powiece, wiec by go rozetrzec trzeba sie pospieszyc , niestety niewprawna reka moze sobie z tym nie poradzic,bo produkt zwyczajnie zaschnie w trakcie blendowania i nie pozwoli nam na stworzenie delikatniejszego efektu.
Dodatkowo jest on wodoodporny dzieki czemu utrzymuje sie na powiekach bardzo dlugo nawet w ekstremalnych warunkach.
Nie odbija sie na powiekach nawet tych mocno opadajacych.
Nie odbija sie na powiekach nawet tych mocno opadajacych.
ALE
Ma jeden mankament...
Gabeczka ,dokladniej jej naj cienszy koniec ( szpic ) bardzo szybko zasycha i robi sie twardy, przez co pisak traci na precyzji.
Po obrysowaniu jednego oka linerem, by na drogim uzyskac tak samo wyrazisty efekt trzeba nim potrzasac i kombinowac , czemu ?
Wyglada na to, ze po tak krotkiej pracy zwyczajnie sie wyczerpal, nic bardziej mylnego, to po prostu gabeczka zrobila sie sucha.
W takiej sytuacji trzeba go zamknac i przez chwilke energicznie potrzasac i tak az do skutku.
Po obrysowaniu jednego oka linerem, by na drogim uzyskac tak samo wyrazisty efekt trzeba nim potrzasac i kombinowac , czemu ?
Wyglada na to, ze po tak krotkiej pracy zwyczajnie sie wyczerpal, nic bardziej mylnego, to po prostu gabeczka zrobila sie sucha.
W takiej sytuacji trzeba go zamknac i przez chwilke energicznie potrzasac i tak az do skutku.
Przykladowe makijaze z uzyciem tego linera :
Podsumowujac :
+ trwalosc
+ prawdziwa, intensywna czern
+ ergonomiczny ksztalt
+ cena na Polskim rynku ok. 18 zl
- bardzo szybko zasycha gabeczka / traci na precyzji
- cena w Niemieckich Douglasach strasznie zawyzona !!!
6,95 €
W moje lapki wpadly dwie sztuki tego linera, jedna sama zakupilam, droga dostalam w prezencie,obie sprawowaly sie tak samo.
Doslownie przed chwila oba powedrowaly do kosza bo po 2 miesiacach nie nadawaly sie do uzytku, gabeczka zaschla totalnie.
Cale szczescie wczesniej dosc czesto z nich korzystalam wiec w srodku na pewno zbyt wiele nie pozostalo.
Cale szczescie wczesniej dosc czesto z nich korzystalam wiec w srodku na pewno zbyt wiele nie pozostalo.
Mialyscie ten liner ?
Jezeli tak chetnie uslysze co o nim sadzicie :)
Jezeli tak chetnie uslysze co o nim sadzicie :)
Do nastepnego !
Tesia
Właśnie zastanawiam się od kilku dni nad nim i nad zwykłym pisakiem Pierre Rene i nie wiem który wziąć.. I nadal jestem nie zdecydowana ;) No zazwyczaj w Douglasie ceny są mocno wygórowane ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze , przerzuciłam się na eyelinery żelowe , chociaż ten wygląda interesująco:)
OdpowiedzUsuńnie miałam go,ale strasznie mnie intryguje jego kształt;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że szybko końcówka zasycha, nie lubię tego. Kiedyś miałam liner w pisaku z którym były podobne jaja i rano gdy musiałam na szybko się malować dostawałam szału
OdpowiedzUsuńCały czas jest na mojej liście, może w końcu się zbiorę :D
OdpowiedzUsuńOpakowanie ciekawe, jeżeli faktycznie lepiej leży w dłoni to fajnie byłoby go wypróbować, chociaż martwi mnie trochę to zasychanie
OdpowiedzUsuńMam ten eyeliner i jestem zadowolona :)CHoć jak kiedyś próbowalam go użyc do artystycznego makijażu to faktycznie wkurzało mnei, że szybko wysychał
OdpowiedzUsuńnie miałam ale po twojej recenzji na pewno go nie kupie prosty argument nie robię zbyt często kresek czasami jak mnie najdzie :)
OdpowiedzUsuń