Relacja z 5 godzinnego spaceru :)

Hejuski !

Jak obiecalam tak zrobilam.

Zebralam sie o 11 z wyrka, wyszykowalam i go na spacerek w towarzystwie Kochanego i aparatu :)

Nie robilam sobie zdjec, raptem 2 czy 3, wiekszosc czasu to ja meczylam aparta i powiem Wam, ze satysfakcje mam ze spaceru i ilosci kilometrow jaka przebylam, ale ze zdjec no coz, ale niestety nie.

Wybralam kilkanascie w ramach relacji z tego co dzis robilam.

Chce przyblizyc wam moja okolice i to co kocham w Germanii naj bardziej czyli kolorowe parki i setki rowerow, choc akurat tych ostatnich na zdjeciach nie zlapalam :P

Najpierw poprzez sciezki pieszo / rowerowe miedzy polami w srod traw, drzew i setek mleczykow, o takich wlasnie :

 no i oczywiscie stokrotek :)

Powolutku spacerujac dotarlismy do malego, drewnianego mostka na ktorym przystanelismy na chwilke by strzelic me sweet focie dla Was z outfitem na szybko.

Wygladam cudnie nie ma co :/

Koszulk, ktora niedawno wam pokazywalam z C&A, getry Lidl, Adidaski Nike Air seria 10, bransoletki hand made mojego wykonu :)

Dla spostrzegawczych, to nie moj brzuch tylko wiszaca koszula, az tak sie nie spaslam ;)

Czarne kaczuchy pilnowaly gniazda, ale udalo mi sie cyknac jednej zdjecie, niczym paparazzi w krzakach.

Dalej byla knajpka i stadion pilkarski, a przy nim takie piekne dwa lwy strzegace wjazdu na praking :)

Dalej doczlapalismy sie do mostu na kanale, oczywiscie musialam zejsc na dol i strzelic focie kaczusi ( z drogi rowerowej biegnacej w zdluz kanalu ), ktora sobie spokojnie surfowala po kanale na rzece o nazwie Lippe :)

Przy okazji znalazlam tez kajakarzy, ktorym tez zrobilam foto, a co beda tak plywac bez sensu :D

Powolutku w upalnym sloneczku dotarlismy do :

Tak wlasnie tam sie dzis wybralismy.

Jest to miejsce otoczone, az 3 cudownymi parkami.

Wybralismy tylko jeden do zwiedzania oniewaz jest tam cos co uwielbiam, plus to ze dwa pozostale nie sa na razie takie piekne gdyz rosna tam rosliny typowo letnie, ktore nie kwitna jeszcze.

Nie mwoilam Wam jeszcze ale moje miasto jest miastem Slonia.

Nie wiem z kad to sie wzielo ale tak jest i mamy nawet olbrzymiego szklanego slonia w ktorym jest cos na ksztalt dwu pietrowego arboretum otoczonego pieknym parkiem.

Wstep tam kosztowal w zeszlym roku 3 € od osoby z tym ze dostawalo sie bilecik ktory mozna bylo oddac np przy budce z jedzeniem i od sumy zakupu odliczana byla kwota 50 cent za kazdy bilet.

Tutaj gdzie sie wybralismy byl slon z kwiatow :)

Slon otoczony jest malymi klombami i ogromnym, trawiastym deptakiem, na ktorym jest peno ludzi gdy tylko wyjdzie slonko.
Na jednym z klombikow w srod kwiatow i listkow zagubil sie mleczyk.

Wiec musialam i jemu strzelic foto, dzis mialam faze na mleczyki :D

 Dalej bylo wlasnie moje ulubione miejsce, gdzie mozna po oddychac slonym powietrzem i poczuc morska bryze :)

Wyglada to tak :

Jest to cudne miejsce, a za razem troche dziwne bo w niemalze centrum miasta, jakies 100 metrow od rzeki bije zrodlo ze slona woda.

To co widac na zdjeciu jest konstrukcja zbudowana z patykow, tak dobrze czytacie z patykow na podporach itd. i z gory splywa ta slona woda, bijaca ze zrodelka, ktore sie pod ta budowla znajduje.
Biale zacieki widoczne na zdjeciu to wlasnie osadzona sol na tych patykach.

W tym miejscu jest zwsze pelno ludzi, zwlaszcza starcszych, poniewaz wokol jest pelno lawek, najfajniej jest pod tymi belkami z prawej strony.

W lato jest tam chlodniej i ta morska bryza :D

Jak nie lubie morza bo jest nudne tak tam mogla bym siedziec godzinami !

Niedowiarki moga podejsc i w rynience zamoczyc palec i oblizac, kiedys robilam taki test i faktycznie woda jest slona, ale smakuje inaczej niz domowej roboty kranowa i sol, dla moich blogowych niedowiarkow zdjecie soli, tej z gory, ktora sie osadzila na patyczkach.

 Dalej znalazlam juz przekwitajaca Magnolie, ale i tak mnie urzekla.

To zdjecie podoba mi sie prawie naj bardziej ze wszystkich.

Kojarzy mi sie ze slubem, panna mloda itd.

Dalej poszlismy w kierunku centrum w zdluz plywalni i wlasnie gdy obok niej przechodzilam i przez szybe zobaczylam jak malo jest tam ludzi i pluskaja sie w wodzie to mialam ochote wybic szybe i wskoczyc do tej wody, bo pot plynal mi po plecach.

Dalej miejskie widoki, troche samochodow, przy okazji wpadlismy po lody na stacje, bo dzis wszystko pozamykane jak w kazda niedziele.

Przy okazji na osiedlu apartamentowcow dorwalam piekne kwiatuszki :)

Na miescie nie bylo w ogole cienia wiec poszlismy w zdluz rzeki Lippe ( bo zatoczylismy mega kolo ) w strone kanalu, o ktorym juz mowilam :)

Zrobilam tam na barierce zdjecie mchu, grzyba czy jak to kto zwal.

Tak, jak mam aparat to nawet do naj glupszej rzeczy sie przyczepie i powiem Wam, ze to zdjecie dla mnie ma cos w sobie :)

  

Dalej, przez ten sam most i prawie ta sama droge dorwalam zdjecie kasztana.

Poiniewaz troszeczke nam sie spieszylo poszlismy skrotem, i wlasnie na osiedlu niedaleko domu dorwalam slonia, bardziej tradycyjnego.

 Takich sloni jak ten jest pelno, niemalze na kazdym radzie stoi taki slon, kazdy deptak rozciaga sie wokol takowego, kazde wazniejsze miejsce ( typu sad, urzad miasta, pracy etc. ) ma taka figure przy wejsciu.

Sa to figury sloni pomalowane na kolorowo, jak widac ten ma pro slonecznik, inne maja rozno kolorowe wzory, moj ulubiony ma sluchawki na uszach.

Jest ich na prawde pelno dla tego, ze te kwiatowe sprawdzaja sie tylko altem, a taki stoi caly rok i co jakis czas jest na nowo pomalowany :)

Koncze przynudzac i lece zjesc grapefruita, bo wrocilam ze spaceru po 17, a o 18:30 poszlam z Kochaniem grac w badmintona i wrocilam dopiero kolo 21 do domu.

Wiec mozecie sie domyslec jak sie czuje padnieta i o czym wlasnie marzy moje spocone cialo.

Biegne pod prysznic zafundowac sobie aromaterapie kokosowym szamponem, kokosowym zelem pod prysznic , a nastpenie ide na masaz nog specjalna olejo - swieczka kokosowa w wykonaniu Misia, bo inaczej jutro sie raczej nie rusze z lozka a co dopiero mowa o pujsciu na zakupy :P

Co sadzicie o takim poscie ?
Chciali byscie czasem cos takiego zobaczyc, czy raczej nudzi was takie biadolenie i fotki ?

Zycze Wszystkim spokojnej nocy i dobrego startu w nowy tygodzien !

Tesia